puszczone samopas
mogą osiągnąć kaliber odmrożonego ciała
Zima odzwyczaiła mnie od rękawiczek, szalików i czapek, zamarzniętej benzyny i łańcuchów na kołach... I śmiem mieć do niej pretensję, że zimą jest …
ja też śmiem!
Emmo, dostaniemy od niej po czapie - śniegu :))
I JA TEŻ :)
Holden, mi zimno już na samą myśl. Idę do wanny :P (z gorącą wodą).
Jakoś erotycznie spojrzałem na to zdjęcie. Może za dużo Freuda w głowie mej. A tak na marginesie; u nas w Londynie to jedynie można teraz dostać w czapę kroplami mżawki :) Pozdrawiam.
a pan w tefauenie powiedział, że jutro przez Polskę przejdą "arktyczne śnieżyce"!
I właśnie te śnieżyce mam za oknem :) Śniegu po kolana, drzwi musiałem odkopać, żeby do pracy wyjść :)
Świetnie ujęte.A ja kocham zimę za jej puchowe krajobrazy:))A czapek nie noszę.
Kopaczu, u nas też powoli taje. Mówią, że zima jeszcze nieraz rzuci się nam do stóp.Lubię słuchać obcych skojarzeń, ale takiego nie miałam :P.
Didżejko, a potem roztopy i znów zetnie mróz. Tak w koło Macieju, ale tego roku zima nas zaskoczyła ;).
Latarniku, brzmi jakbyś mieszkał gdzieś w lesie albo na odludziu. Może przez to skojarzenie z latarnią marską ;)
Słodka, jakby się dało przeprowadziłabym się do ciepłych krajów!Dzięki :)
A ja bym nie chciałabym mieszkać w ciepłych krajach:))))Kocham każda z pór roku, najmniej lato:P
Słodka, od czego to zależy... ja nawet przy gorącym kaloryferze potrafię trząść się z zimna :(.
Czyżby Temi zapadła w sen zimowy?
Temi jest zakręcona. Zbieram się i czasu nie mam. Obiecuje sobie, że od jutra... :))
16 :) od słowa do słowa:
ja też śmiem!
Emmo, dostaniemy od niej po czapie - śniegu :))
I JA TEŻ :)
Holden, mi zimno już na samą myśl. Idę do wanny :P (z gorącą wodą).
Jakoś erotycznie spojrzałem na to zdjęcie. Może za dużo Freuda w głowie mej. A tak na marginesie; u nas w Londynie to jedynie można teraz dostać w czapę kroplami mżawki :) Pozdrawiam.
a pan w tefauenie powiedział, że jutro przez Polskę przejdą "arktyczne śnieżyce"!
I właśnie te śnieżyce mam za oknem :) Śniegu po kolana, drzwi musiałem odkopać, żeby do pracy wyjść :)
Świetnie ujęte.
A ja kocham zimę za jej puchowe krajobrazy:))
A czapek nie noszę.
Kopaczu, u nas też powoli taje. Mówią, że zima jeszcze nieraz rzuci się nam do stóp.
Lubię słuchać obcych skojarzeń, ale takiego nie miałam :P.
Didżejko, a potem roztopy i znów zetnie mróz. Tak w koło Macieju, ale tego roku zima nas zaskoczyła ;).
Latarniku, brzmi jakbyś mieszkał gdzieś w lesie albo na odludziu. Może przez to skojarzenie z latarnią marską ;)
Słodka, jakby się dało przeprowadziłabym się do ciepłych krajów!
Dzięki :)
A ja bym nie chciałabym mieszkać w ciepłych krajach:))))Kocham każda z pór roku, najmniej lato:P
Słodka, od czego to zależy... ja nawet przy gorącym kaloryferze potrafię trząść się z zimna :(.
Czyżby Temi zapadła w sen zimowy?
Temi jest zakręcona. Zbieram się i czasu nie mam. Obiecuje sobie, że od jutra... :))
Prześlij komentarz