1 listopada 2009
Dziś cieplej...
1 listopada 2009
Ogrzałam zapałką jedną zziębniętą duszę.
Zapaliłam iskierkę na grobie Ojca.
Nie tylko w ten dzień, goszczę tam dość często.
Dziś może dla porządku, braku śmieci,
dla kolorów i łuny nad zbiorowiskiem śmierci?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 :) od słowa do słowa:
powinno im wszystkim być cieplej na drugim brzegu. tyle lampek...!
Ciężko im musi być... dla niektórych tylko jeden (może dwa) dni w roku...
Cieplej.
Pod pełnią księżyca.
I naszymi myślami.
dla kolorów i łuny braku śmierci :)
Zeruya, momentami straszno było :). Poza blaskiem, w cieniu...
Zenza, jest w tym jakiś estetyzm :)
jeśli można to sobie zapożyczę
Neamah, można, ale podaj adres ;))
Prześlij komentarz